Na prywatnej audiencji Benedykt XVI przyjął m.in. kierownictwo Konferencji Episkopatu Argentyny, z jej przewodniczącym, kard. Jorge Mario Bergoglio na czele. Delegacja odwiedza w tych dniach dykasterie watykańskie.
Jej wizyta w Rzymie została ustalona na jesiennym posiedzeniu plenarnym episkopatu jako wyraz kolegialności i więzi argentyńskich biskupów z Następcą Piotra. Ze strony Stolicy Apostolskiej jest to okazja do podziękowania argentyńskiemu Kościołowi m.in. za obronę rodziny oraz ludzkiego życia od poczęcia do naturalnej śmierci.
Obserwatorzy podkreślają zarazem, że jest to prawdopodobnie ostatnia wizyta w Rzymie prezydium episkopatu Argentyny w obecnym składzie. W tym roku bowiem mają się odbyć wybory nowych władz, a kończący niebawem 75 lat kard. Bergoglio nie może być wybrany po raz trzeci na przewodniczącego.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.