W Światowym Dniu Ochrony Środowiska Papież przyjął na specjalnej audiencji organizatorów Festiwalu Green&Blue, który jutro rozpocznie się w Mediolanie. Celem tej inicjatywy jest promowanie troski o planetę jako wspólny dom. Franciszek wskazał, że rozwój świadomości ekologicznej, jaki zaszedł w ciągu minionego półwiecza, sprawił, iż zwiększyło się również poczucie odpowiedzialności przed Bogiem, który powierzył nam opiekę nad stworzeniem.
Nawiązując do swej encykliki Laudato sì, Ojciec Święty wyraził nadzieję, że podczas gdy ludzkość okresu postindustrialnego zostanie zapamiętana jako jedna z najbardziej nieodpowiedzialnych w dziejach, to trzeba ufać, iż ludzkość początków XXI wieku zostanie zapamiętana za wielkoduszne podjęcie swich poważnych obowiązków w dziele ochrony stworzenia.
Papież – trzeba położyć kres kulturze obojętności i marnotrawstwa
„Zjawisko zmian klimatycznych przypomina nam uporczywie o naszej odpowiedzialności: dotyka ono w szczególności najbiedniejszych i najsłabszych, tych, którzy w najmniejszym stopniu przyczynili się do jego rozwoju. Jest to przede wszystkim kwestia sprawiedliwości, a następnie solidarności. Zmiany klimatyczne przypominają nam również o konieczności oparcia naszych działań na odpowiedzialnej współpracy wszystkich: nasz świat jest obecnie zbyt współzależny i nie może sobie pozwolić na podział na bloki krajów, które promują własne interesy w sposób odizolowany lub niezrównoważony – mówił Ojciec Święty. – Rany zadane ludzkości przez pandemię Covid-19 i zjawisko zmian klimatycznych są porównywalne do tych wynikających z globalnego konfliktu, gdzie prawdziwym wrogiem jest nieodpowiedzialne zachowanie, które ma wpływ na wszystkie elementy naszej ludzkości dziś i jutro. Jest to wielkie i wymagające wyzwanie, ponieważ wymaga zmiany kursu, zdecydowanej zmiany obecnego modelu konsumpcji i produkcji, zbyt często przesiąkniętego kulturą obojętności i marnotrawienia, marnowania środowiska i marnotrawstwa ludzi.“
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.