W kilku regionach Chorwacji ogłoszono czerwony alert pogodowy z powodu nadchodzących burz; w nocy z poniedziałku na wtorek wybuchł pożar, który zbliżał się do położonego na południu kraju Dubrownika, lecz sytuację udało się opanować.
Strażacy walczą z pożarem, który wybuchł w sąsiadującej z Dubrownikiem gminie Żupa Dubrowaczka. "Ogień zbliżył się w nocy do domów, sytuacja nie była łatwa. Na szczęście udało się uchronić zabudowania i obyło się bez poważnych konsekwencji. Dziś rano z pomocą przybyły samoloty gaśnicze typu Canadair, a z ogniem walczy 95 strażaków. Ogień płonie obecnie na szczycie wzgórza; mamy nadzieję, że w ciągu dnia nie będziemy mieli większych problemów" - powiedział miejscowy komendant straży pożarnej Stjepan Simović.
Ogień to nie jedyny żywioł, z którym zmaga się obecnie Chorwacja. Wcześniej we wtorek w części Chorwacji - w regionie Zagrzebia i Osijeka - ogłoszony został czerwony alert pogodowy związany z nadciągającą nad kraj burzą. "We wtorek możemy spodziewać się kolejnego bardzo burzowego dnia. Należy śledzić prognozy i ostrzeżenia oraz stale mieć się na baczności, biorąc pod uwagę, że burze będą pojawiać się prawie przez cały dzień w różnych częściach Chorwacji" - powiedziała przedstawicielka ministerstwa gospodarki i zrównoważonego rozwoju Dunja Mazzocco Drvar.
W ostrzeżeniach dodano, że nadchodząca burza może być silniejsza od tej, która nawiedziła Chorwację w zeszłym tygodniu. W jej wyniku zginęły wówczas cztery osoby, a setki zostało rannych. Zniszczeniu uległo też wiele budynków czy słupów elektrycznych.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.