Kluczową sprawą po beatyfikacji Jana Pawła II powinien być rachunek sumienia każdego z nas – mówi Hanna Suchocka, b. premier, ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej.
Jak często Pani Ambasador modli się za pośrednictwem Jana Pawła II?
- Bardzo często, niemal codziennie. Głęboko wierzę – i wielokrotnie się o tym przekonałam – że Jan Paweł II bardzo pomaga. Pomaga przede wszystkim w tych sprawach, które rodzą niepokój i zamieszanie. Jan Paweł II przecież zawsze wprowadzał pokój.
I to chyba jest teraz szczególnie potrzebne w Polsce, gdyż poziom niepokoju jakiego doświadczamy w życiu publicznym jest wyjątkowo silny.
- Dlatego akt wyniesienia na ołtarze Jana Pawła II powinien być także lekcją jakim językiem winniśmy rozmawiać ze sobą dziś w Polsce. Tak by poziom agresji został choć trochę wyciszony.
Serdecznie dziękuję za rozmowę.
Rozmawiał Marcin Przeciszewski
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.