Do zgłębienia przesłania Jana Pawła II oraz kierowania się nim w życiu osobistym i społecznym wezwał rodaków arcybiskup Józef Kowalczyk. Prymas Polski wygłosił homilię podczas dziękczynnej Mszy świętej za beatyfikację papieża odprawionej w rzymskiej bazylice Santa Maria Maggiore.
Na kolejnej stronie pełna treść homilii - przejdź
Liturgii przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz w koncelebrze z 50 biskupami z Polski oraz przedstawicielami episkopatu Białorusi. Uczestniczyli w niej wierni przybyli z Polski, Polacy mieszkający w Rzymie a także przedstawiciele Polonii z wielu krajów świata.
Metropolita gnieźnieński – który przez 11 lat kierował Sekcją Polską watykańskiego Sekretariatu Stanu i w tym charakterze ściśle współpracował z Janem Pawłem II a następnie był jego przedstawicielem w ojczyźnie – podkreślił, że wielką łaską było „pielgrzymowanie przez życie w czasie jego pontyfikatu”.
Za wielkie szczęście uznał możliwość spełniania zadań i posług, które zlecił, cieszenie się zaufaniem nowego błogosławionego. Podkreślił wymowę sprawowania liturgii dziękczynnej w bazylice Matki Bożej Większej, gdzie 8 grudnia 1978 r. na początku swego pontyfikatu Jan Paweł II zawierzył siebie i swoją posługę Matce Bożej czczonej tam w obrazie Salus Populi Romani.
Prymas wskazał też na wymowną datę 3 maja, uroczystość Matki Bożej Królowej Polski, głównej patronki naszej Ojczyzny. „Dziś dziękujemy Bogu w pokorze ducha także za to, że to właśnie w Polsce dojrzewało powołanie Jana Pawła II. Z Polski wyszedł i do niej wracał jako pielgrzym, myślą i sercem pozostając jej synem” – podkreślił abp Kowalczyk.
Metropolita gnieźnieński zauważył, że posługę Jana Pawła II należy odczytywać jako wyraz działania Bożej Opatrzności. Podkreślił, że przed sześciu laty, kiedy odchodził do Domu Ojca świat zrozumiał, „że odszedł człowiek, który całe życie poświęcił Bogu i służbie drugiemu człowiekowi. Odszedł człowiek, który w zjednoczeniu z Chrystusem szedł przez ziemię, z wiarą, nadzieją i miłością, ku Bożemu przeznaczeniu. Człowiek niezwykły, człowiek święty, autorytet i odnowiciel współczesności, który odnajdywał drogę do człowieka w najdalszych zakątkach ziemskiego globu”.
Zdaniem Prymasa, to Jan Paweł II zawrócił bieg historii, przyczynił się do zmiany postaw i myślenia milionów ludzi, służył ludziom z miłością, „budząc w nich świadomość własnej godności, praw i obowiązków”. „Swoją postawą uczył nas, jak się kocha Kościół i człowieka, jak się go wspomaga, i jak ubogaca duchowo; jak bezinteresownie pomnaża się dobro wspólne” – zaznaczył metropolita gnieźnieński.
Jednocześnie podkreślił, że Jan Paweł jest wielkim darem dla Polski, dla Europy, dla świata i dla Kościoła, a pomogły to jeszcze lepiej odkryć i zrozumieć jego odejście i beatyfikacja. Nawiązując do owoców jego życia i pontyfikatu, abp Kowalczyk wyraził nadzieję, że będą się rodzić następne owoce – „jego nauczanie pozostaje bowiem wciąż aktualne i nie przestaje być dla nas wyzwaniem”.
Hierarcha nawiązał do słów listu episkopatu Polski przed beatyfikacją Jana Pawła II, w którym pasterze Kościoła wyrażali pragnienie, aby była ona dalszym ciągiem jego niezwykłego życia i służby, dalszy, ciągiem dziejów wiary, nadziei i miłości na polskiej ziemi.
„Beatyfikacja Jana Pawła II otwiera przed nami nowe perspektywy na przyszłość. Przede wszystkim zobowiązuje nas do jeszcze uważniejszego i bardziej twórczego odczytywania dziedzictwa zawartego w słowach, w jego osobowości, w stylu życia i służby. Drogowskazy, jakie pozostawił nam Ojciec Święty, niech nam pomagają w stawianiu czoła nowym wyzwaniom i niech inspirują nasze życie osobiste oraz społeczne. Błogosławiony Jan Paweł II niech będzie naszym duchowym przewodnikiem na drogach wolności, jedności i solidarności” – powiedział Prymas Polski.
Abp Kowalczyk zauważył, że w brewiarzowej liturgii czytań we wspomnienie liturgiczne bł. Jana Pawła II będziemy przypominać słowa Ojca Świętego wypowiedziane podczas inauguracji pontyfikatu, 22 października 1978 r., gdy apelował on, aby pozwolono mówić Chrystusowi do człowieka. „Te słowa stanowią program naszego działania i pracy nad sobą. Zechciejmy je zgłębić i wyjść z tej Bazyliki z konkretnym postanowieniem” – zaapelował Prymas Polski.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.