Sławny narciarz alpejski, trzykrotny mistrz olimpijski i dwukrotny mistrz świata, skończył wczoraj 57 lat. Urodziny postanowił świętować... w bolońskim Domu Ronalda McDonalda z chorymi dziećmi i ich rodzicami.
Podczas otwarcia pawilonu nr 4 Szpitala św. Urszuli (Sant’Orsola) w Bolonii, który Fundacja Ronalda McDonalda przeznaczyła dla noworodków i mam w zagrożonej ciąży, jego kuchnia została nazwana imieniem mistrza, bo – jak głosi umieszczona w niej tablica – „sport uczy nas przezwyciężać niemożliwe wyzwania”.
„Zrobiłem sobie ładny prezent dzisiaj” – mówił włoski sportowiec. „Mam nadzieję, że przyniesie on szczęście rodzinom, dzieciom. To piękna rzecz – siła sportu, który może zmieniać, pomagać tym, którzy nie czują się dobrze. Mam nadzieję, że dzięki temu będzie ktoś, kto mnie wspomni za to, czego kiedyś dokonałem, a wszystkim życzę powodzenia”. Przy okazji odpowiadał też na pytania dziennikarzy dotyczące obecnych osiągnięć Włochów w narciarstwie i nie tylko.
Fundacja na rzecz Dzieci Ronalda McDonalda działa w bolońskim szpitalu już od 2008 r., w pawilonie nr 13 na pediatrii, gdzie stworzyła Family Room, ale nowością powstałego teraz domu jest to, że będzie on gościł nie tylko mamy chorych dzieci lub te w zagrożonej ciąży, ale będzie tu także miejsce dla osoby towarzyszącej.
Budynek o powierzchni ok.
„To prawdziwy dom, także z punktu widzenia emocjonalnego – gdy ma się chore dziecko lub zagrożoną ciążę, jest to bardzo delikatna sytuacja, dlatego tak ważne jest zapewnienie dobrego samopoczucia hospitalizowanym” – zaznaczyła Chiara Gibertoni, dyrektor generalny Szpitala św. Urszuli.
Miejscowy dziennik „Il Resto del Carlino” zaznacza, że przedsięwzięcie odpowiada na pilne potrzeby. „Rocznie na oddziale pediatrycznym rejestruje się 3 tys. dzieci, od 2008 r. w pawilonie nr 13 gościły 2 tys. rodzin” – pisze. Boloński dom będzie pierwszym Domem Ronalda McDonalda we Włoszech, który powstał wewnątrz szpitala. Przeznaczono na niego 400 tys. euro.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.
Nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca niedzielnej modlitwy Anioł Pański.