Starszej pani w gustownym kapelutku coś wypadło z kieszeni. A tu miejsca mało, to i schylić się trudno, niewygodnie...
Postawny pięćdziesięciokilkulatek zareagował więc błyskawicznie: przesunął się, podał. Uśmiechy, wzajemne skinięcia głową. Albo ta zaciekawiona, rozglądająca się czterolatka, którą ojciec na sam przód prowadzi za rękę. I różaniec w dłoniach młodej dziewczyny…
Takie przedmszowe obserwacje łowimy kątem oka, bezwiednie. Ale jakoś zapadają w pamięć, w wyobraźnię. Zatrą się z czasem konkretne osoby, szczegóły, konteksty, jednak coś z tej atmosfery zostanie: świadomość, że podniosłość jest dla zwykłych ludzi. Że pobożne gesty: uważność na innych, wprowadzanie w wiarę, modlitwa – dokonują się tuż obok. Wiara jest wpisana w życie w zwyczajny sposób.
Niektórzy mają to szczęście i na przykład żyją w wielopokoleniowych, wierzących rodzinach, społecznościach. Ale wielu z nas – w mieszkaniach-pudełkach, w oddaleniu o wiele kilometrów, gdzieś, gdzie trudno wrosnąć – nie została dana ta łaska. Nie rozwiązują sprawy nasze wspólnoty (często siłą rzeczy dla konkretnych grup wiekowych) czy dedykowane rekolekcje. Bo gdzie jeszcze poza parafialną liturgią możemy to zobaczyć? Te rodzajowe scenki z życia Kościoła są jak świeży powiew, pozwalają zaczerpną oddech.
Kiedyś życzyłam w myślach mojej mamie, żeby zobaczyła uśmiech jakiegoś przyszywanego „parafialnego wnuczka”, mogła dotknąć spoconej rączki na znak pokoju. Dla Boga i cudów odległość nie jest ważna przecież. Gdyby pokusić się o uogólnienie, rzecz można, że taka na przykład kolejka u lekarza to nie jest naturalne środowisko emerytów, a życie parafialne – być nim może. Albo ta pyskata młodzież – tutaj jakoś w biegu przymusowo zatrzymana. Kręcą się i szepczą? Oczywiście! Ale są. Na długość spojrzenia – są. I Kościół jest tu dla nich. Gdy mamy możliwość przyglądania się im wszystkim (czy nie brzmi to zbyt technicznie? brak mi słowa), to tak, jakbyśmy na chwilę zobaczyli swoich bliskich w Bożym świetle, bliżej i zaskakująco prawdziwie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.