Walka z istniejącą dziś w wielu częściach świata chrystianofobią i ze zjawiskiem aborcji w naszych krajach może być jednym z tematów praktycznego dialogu prawosławno-katolickiego. - Jest o tym przekonany przewodniczący Wydziału Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego (OWCS), metropolita wołokołamski Hilarion.
1 czerwca podczas pobytu w Warszawie w rozmowie z polskimi środkami przekazu mówił on o możliwości wzajemnych kontaktów Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) z Kościołem katolickim w Polsce w różnych dziedzinach. Metropolita zwrócił uwagę, że prześladowania i dyskryminacja chrześcijan są dziś zjawiskiem masowym, zwłaszcza w niektórych krajach Bliskiego Wschodu i Afryki. Przy tym nie są to oddzielne przypadki chuligaństwa czy złego zachowania, ale chodzi o niszczenie chrześcijaństwa w niektórych regionach naszej planety, o wypędzanie chrześcijan z ziem, na których żyli oni przez całe wieki – podkreślił szef OWCS.
Zwrócił uwagę, że jeśli nie podejmiemy solidarnych wysiłków, aby powstrzymać ten proces, będzie się on nadal lawinowo rozwijał. Jeśli Europa walczy z islamofobią, antysemityzmem czy innymi formami wrogości między religiami i narodami, to należałoby oczekiwać także podobnego zaangażowania w walkę z chrystianofobią, która już stała się fenomenem naszych czasów. „Toteż sądzę, że nasza solidarność z prześladowanymi chrześcijanami w różnych częściach świata może stać się także jednym z tematów naszego dialogu z Kościołem katolickim” – podkreślił metropolita Hilarion.
Zauważył następnie, że wielkim problemem w Rosji i w wielu innych krajach jest aborcja. Problemu tego nie da się rozwiązać wyłącznie za pomocą inicjatyw ustawodawczych, choć one też są ważne. Potrzebne jest współdziałanie Kościoła, państwa, szkoły, mediów w celu tworzenia klimatu sprzyjającego rodzinie w ogóle, a rodzinom wielodzietnym w szczególności. Obecnie bowiem na skali wartości współczesnego człowieka rodzina oraz narodziny i wychowanie dzieci zwykle nie stoją bynajmniej na pierwszym miejscu, przeważają takie „wartości” jak kariera, dobrobyt, korzyści materialne itp.
W świadomości społecznej rodzina wielodzietna stała się albo jakimś reliktem przeszłości, albo jakąś ekstrawagancją naszych czasów i w efekcie dokonuje się mnóstwa aborcji, co przekłada się na bardzo niski poziom urodzeń. „Jest to w istocie kwestia naszej przyszłości, dlatego potrzebne są wspólne wysiłki wszystkich zainteresowanych tym, aby przed nami i naszymi dziećmi była przyszłość” – powiedział na zakończenie hierarcha RKP.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.