Zakończyła się akcja przeszukiwania gruzowiska, które powstało w wyniku zawalenia się nad ranem kamienicy-pustostanu w Bytomiu. Jak podała w piątek bytomska straż pożarna - nikt nie ucierpiał.
Do katastrofy budowlanej doszło przed godz. 6 rano. Strażacy przeszukiwali pustostan przez wiele godzin z pomocą kamery termowizyjnej i psów sprowadzonych z Jastrzębia Zdroju. "Na szczęście, psy nie znalazły nikogo pod gruzami" - powiedział w piątek brygadier Adam Wilk z bytomskiej komendy straży pożarnej.
Gruzowisko znajduje się w centrum Bytomia przy ulicy Stawowej. Osunęła się połowa trzykondygnacyjnego pustostanu, w tym ściany oraz drewniany strop i dach. Gruzowisko jest wysokie na 5 m, jego powierzchnia obejmuje teren o szerokości 8 i długości 12 m. "Na miejscu został nasz ostatni zastęp, ponieważ część cegieł spadła na chodnik i drogę" - dodał Wilk.
W akcji wzięło udział 29 strażaków z 7 zastępów. Na miejscu byli także policjanci oraz inspektor nadzoru budowlanego. "W stojącym obok jednopiętrowym biurowcu uszkodzenia tylnej ściany bocznej są dość poważne. Jest też dziura w ścianie. Można zobaczyć wnętrze korytarza. Sprawdzony został także drugi budynek sąsiądujący z zawalonym pustostanem, ale zagrożenia nie stwierdzono" - zapewnił rzecznik prasowy komendy policji w Bytomiu asp. sztab. Adam Jakubiak.
Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Bytomiu Elżbieta Kwiecińska powiedziała w piątek PAP, że jednopiętrowy biurowiec został wyłączony z użytkowania. "Tylna ściana wybrzuszyła się na skutek naporu gruzowiska, w innym miejscu fragment ściany wpadł do wewnątrz. Do czasu uprzątnięcia gruzu i naprawienia budynku nie można bezpiecznie funkcjonować w biurowcu" - wyjaśniła Kwiecińska.
Kamienica, która się zawaliła, była w złym stanie technicznym od 2003 roku. "Osiem lat temu z powodu szkód górniczych mieszkańców przeniesiono w inne miejsca. Stan pustostanu kontrolowaliśmy przez wiele lat. Ostatni raz byliśmy w marcu. Do tej pory nie udało nam się jednak skontaktować z właścicielem tej posesji i jak przypuszczam nadal nie będzie to możliwe" - powiedziała Kwiecińska. Dodała, że o godz. 14 rozpocznie się rozbiórka zawalonego pustostanu.
W tym roku w Bytomiu zawaliły się trzy kamienice.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.