Tegoroczny Synod Kościoła luterańskiego we Włoszech przejdzie do historii. To bowiem właśnie on zdecydowaną większością głosów zaaprobował błogosławieństwa związków homoseksualnych – czytamy w ogłoszonym właśnie dokumencie końcowym Synodu
Odbył się on w połowie maja w Rzymie. Po roku dyskusji luteranie doszli do wniosku, że Bóg aprobuje związki jednopłciowe, czego wyrazem ma być oficjalne błogosławieństwo wspólnoty. Uznajemy - stwierdzili włoscy luteranie – że homoseksualizm jest jednym z wyrazów ludzkiej płciowości, stanem naturalnym i dlatego nie da się uzasadnić potępienia homoseksualizmu. Przewodniczący Synodu, pastor Holger Milkau, przestrzegł też przed „absolutyzowaniem” małżeństwa. Podkreślił, że jest ono tylko jedną z form przeżywania własnej płciowości.
Dla jasności zaznaczmy, że poglądy włoskich luteranów mijają się z nauczaniem Pisma Świętego, a także z nauczaniem Kościoła. Jak zaznaczył ostatnio w wywiadzie książkowym Benedykt XVI, homoseksualizm, nawet gdyby był czymś wrodzonym, przeciwstawia się temu, czego chciał pierwotnie Bóg. Papież zaznaczył też, że postawa wspólnot protestanckich, które godzą się na związki homoseksualne i etyczny konformizm, oddala je jeszcze bardziej od Kościoła i utrudnia dalszy dialog ekumeniczny.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.