W Austrii zawrzało, ponieważ rząd wystąpił z planem sprzedaży dwóch alpejskich szczytów we Wschodnim Tyrolu. Parę szczytów w Alpach Karnickich, Grosse Kinigat i Rosskopf, można nabyć za jedyne 121 tys. euro.
Powierzchnia sprzedawanej wysokogórskiej działki wynosi około 1 mln metrów kw. (250 arów), a nabywca nie będzie mógł ograniczać osobom postronnym prawa przejścia przez ten teren - informuje we wtorek agencja AP.
Grosse Kinigat o wys. 2689 m leży na granicy między Austrią (Wschodni Tyrol) a Włochami (prowincja Belluno). Bliźniaczy szczyt Rosskopf wznosi się na wysokość ok. 2600 m n.p.m.
Planem sprzedaży tyrolskich wierzchołków wzburzyli się nie tylko lokalni politycy. Przeciwny sprzedaży jest austriacki minister gospodarki Reinhold Mitterlehner, który zapowiedział, że spotka się w tej sprawie z przedstawicielami agencji prywatyzacyjnej.
Na swojej stronie internetowej austriacka federalna agencja nieruchomości Bundesimmobiliengesellschaft (BIG) zachwala widoki obu szczytów, chętnie odwiedzanych przez turystów.
"Dla mnie to zagadka, dlaczego chcą właśnie teraz sprzedać te szczyty - głowi się burmistrz miasteczka Kartitsch, Josef Ausserlechner. - W Grecji wyprzedają wyspy, w Austrii - góry".
Ausserlechner obstaje, że Kartitsch ma prawo pierwokupu, ale miasto stać jedynie na symboliczne "kilka tysięcy euro".
Zainteresowani kupnem mają czas do 8 lipca. Podobno zgłosiło się już 20 chętnych.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.