Armia syryjska wkroczyła w sobotę do dwóch wiosek położonych przy granicy z Turcją i Libanem. Według miejscowych źródeł, setki mieszkańców, w tym ranni, uciekło do Libanu.
Syryjskie opozycyjne Obserwatorium ds. Praw Człowieka poinformowało, że podczas pogrzebów uczestników demonstracji antyrządowych, siły bezpieczeństwa zabiły 5 osób cywilnych.
Ocenia się, że podczas piątkowych demonstracji, co najmniej 20 osób poniosło śmierć.
W poniedziałek syryjska opozycja ma zebrać się na konferencji w Damaszku aby przedyskutować możliwości przezwyciężenia obecnego kryzysu.
Ocenia się podczas trwającej od ponad 3 miesięcy rebelii skierowanej przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi, ponad 1300 protestujących poniosło śmierć.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.