Ks. Michał Olszewski nie jest zawieszony w czynnościach kapłańskich; może odprawiać Mszę św. i spowiadać - powiedział w piątek PAP rzecznik Prowincji Polskiej Księży Sercanów ks. Włodzimierz Płatek.
W czwartek Sąd Apelacyjny w Warszawie uchylił areszt ks. Olszewskiemu i dwóm urzędniczkom Ministerstwa Sprawiedliwości podejrzanym w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości pod warunkiem wpłacenia do 15 listopada po 350 tys. zł poręczenia. W piątek po południu duchowny opuścił areszt.
Poręczenie za duchownego w wysokości 350 tys. zł. wpłacił brat zakonny, a kaucję za dwie urzędniczki dziennikarz TV Republika Michał Rachoń.
– Mówili, że to był areszt wydobywczy. Wydobywczy, bo wasza modlitwa mnie wydobyła – powiedział do zebranych kapłan, cytowany przez KAI. Po wypuszczeniu z aresztu kapłan podziękował wszystkim za modlitwę i pobłogosławił zebranym.
Wcześniej odbyła się konferencja prok. Anny Adamiak, która potwierdziła, że na konto prokuratury wpłynęły trzy wpłaty w wysokości po 350 tys. zł.
"W związku z tym prokurator skontaktował się z tymi osobami, ponieważ sam fakt wpłacenia kwoty nie skutkuje natychmiastowym wykonaniem decyzji sądu apelacyjnego, a mianowicie zwolnieniem tych osób z tymczasowego aresztowania; muszą być przeprowadzone czynności procesowe" - powiedziała podczas konferencji prasowej prok. Adamiak.
Potwierdziła jednak, że w sprawie ks. Olszewskiego taka czynność procesowa została już zakończona "nie z jego udziałem, ale z udziałem osoby, która to poręczenie złożyła oraz obrońcy". "Prokurator jest zobowiązany wedle obowiązujących przepisów do przyjęcia oświadczenia od takiej osoby, jakie jest źródło pochodzenia kwot poręczenia - to są pieniądze w tym przypadku" - mówiła.
Adamiak przypomniała również, że czwartkowe postanowienie sądu "jest niezaskarżalne, w związku z tym prokurator jest zobowiązany do jego wykonania".
Ks. Płatek przekazał PAP, że na ks. Michale Olszewskim nie ciążą żadne kary kościelne, które uniemożliwiałyby mu sprawowanie sakramentów. W związku z tym ks. Michał Olszewski może sprawować normalnie wszystkie sakramenty i pełnić posługę kapłańską.
Ks. Płatek przyznał, że zgodnie z zarządzeniem sądu ks. Olszewski nie może spotykać się z osobami, które były świadkami w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Z pozostałymi osobami ma swobodę kontaktu.
Ks. Michał Olszewski, prezes fundacji Profeto, która otrzymała z Funduszu Sprawiedliwości kilkadziesiąt milionów złotych, został zatrzymany przez ABW pod koniec marca. Oprócz niego funkcjonariusze zatrzymali też dwie urzędniczki MS. Od tamtego momentu cała trójka przebywała w areszcie.
Teraz duchowny będzie przebywał w swoim właściwym domu zakonnym.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.