Chodzi o decyzję PKW o odrzuceniu sprawozdania za wybory z 2023 r.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN uwzględniła w środę skargę PiS na decyzję Państwowej Komisji Wyborczej o odrzuceniu sprawozdania komitetu tej partii za wybory z 2023 r. PKW jest zobowiązana do przyjęcia sprawozdania wyborczego PiS - przekazał rzecznik SN Aleksander Stępkowski.
"Nie można było uznać, że uchwała PKW spełnia kryteria legalności tak, jak one funkcjonują na gruncie polskiego porządku prawnego" - powiedział dziennikarzom rzecznik prasowy Sądu Najwyższego.
PKW 29 sierpnia br. odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu wyborczego PiS z wyborów parlamentarnych 2023 r. PiS zaskarżyło decyzję PKW do Sądu Najwyższego. W środę skargę ugrupowania na posiedzeniu niejawnym rozpoznał skład siedmiorga sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN z prezes tej Izby Joanną Lemańską oraz Markiem Dobrowolskim, Tomaszem Demendeckim, Oktawianem Nawrotem, Grzegorzem Pastuszko, Krzysztofem Wiakiem oraz Mirosławem Sadowskim.
O rozstrzygnięciu w tej sprawie podczas briefingu w środę po południu po zakończeniu posiedzenia poinformował dziennikarzy rzecznik SN. Jak przekazał SN uznał uchwałę PKW za sprzeczną z obowiązującym prawem. "PKW odrzuciła to sprawozdanie (...). Chodziło w największym skrócie o zaakceptowanie przez komitet wyborczy korzyści niepieniężnych w trakcie kampanii wyborczej" - przypomniał sędzia Stępkowski.
Jak poinformował SN w komunikacie po wydanym rozstrzygnięciu, PKW jako korzyści majątkowe o charakterze niepieniężnym, które miały zostać przyjęte przez komitet, zakwalifikowała działania podmiotów związanych z szeroko rozumianą sferą aktywności organów państwa lub podmiotów zależnych od tych organów np.: Rządowego Centrum Legislacji, Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej-Państwowy Instytut Badawczy i Ministerstwa Obrony Narodowej.
Sędzia Stępkowski wskazał, że "w treści uchwały i w jej uzasadnieniu PKW w żaden sposób nie sprecyzowała, na czym miałoby polegać spełnienie przesłanek czynów określonych w przepisach Kodeksu wyborczego".
"Poza tym, że w uchwale wymieniono cały szereg dokumentów, które zostały przesłane do Państwowej Komisji Wyborczej, PKW nie wskazała, w jaki sposób dokonała ustaleń, na których oparła swoją decyzję. Nie pokazała, jak doszło do spełnienia przesłanek naruszenia tych przepisów Kodeksu wyborczego" - dodał.
Jak podkreślił, Sąd Najwyższy stwierdził, że uchwała PKW "w żaden sposób nie wykazała naruszenia przepisów, do naruszenia których miało rzekomo dojść". "PKW nie zweryfikowała też w żaden sposób wysokości kwot, których wartość miał pozyskać komitet wyborczy" - zaznaczył Stępkowski.
Tymczasem - jak wskazał rzecznik SN - "do tej pory praktyką PKW było bardzo precyzyjne określanie, na jakiej podstawie uznała, że pewne kwoty zostały przekazane komitetowi wyborczemu - wskazywano na przykład na numer faktury, datę jej wystawienia, podmiot, który ją wystawiał". "Tym razem w tej uchwale PKW operowała daleko idącymi ogólnikami mówiącymi o +fakturach wystawionych przez płatnika+, w żaden sposób nie precyzując o jakie podmioty chodzi" - mówił Stępkowski.
Zgodnie z Kodeksem wyborczym, Państwowa Komisja Wyborcza powinna teraz niezwłocznie podjąć uchwałę i przyjąć sprawozdanie komitetu PiS. "Treścią dzisiejszego postanowienia jest uchylenie uchwały PKW, a to oznacza, że PKW jest zobowiązana do podjęcia uchwały przyjmującej sprawozdanie komitetu wyborczego PiS" - podkreślił sędzia Stępkowski pytany o konsekwencje orzeczenia SN, który uwzględnił skargę PiS.
W końcu sierpnia członek PKW Ryszard Balicki tłumaczył, że Komisja, nie posiadając uprawnień śledczych, w całości opierała się na dokumentacji przedstawionej przez inne organy państwowe. Mówił, że wśród powodów odrzucenia sprawozdania komitetu były m.in: agitacja wyborcza PiS podczas pikników wojskowych, spot reklamowy Ministerstwa Sprawiedliwości i prowadzenie kampanii wyborczej przez pracowników RCL. Dodał, że sprawy uznane przez PKW za bezdyskusyjnie naruszające zasady prowadzenia kampanii wyborczej po przeliczeniu dały kwotę 3,6 mln zł, która została ujęta w uchwale.
Po odrzuceniu przez PKW w sierpniu sprawozdania komitetu wyborczego PiS dotacja podmiotowa dla tej partii (prawie 38 mln zł) została pomniejszona o trzykrotność zakwestionowanej kwoty, czyli o ok. 10,8 mln zł. Ponadto, blisko 26-milionowa roczna subwencja została pomniejszona o 10,8 mln zł. Konsekwencją jest też zwrot do Skarbu Państwa zakwestionowanej sumy, czyli 3,6 mln zł.
W środę rzecznik Krajowego Biura Wyborczego Marcin Chmielnicki powiedział PAP, że PKW w najbliższym czasie zapozna się z orzeczeniem Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN i jego uzasadnieniem. "Jak tylko dokumenty dotrą do siedziby Komisji zostaną poddane analizie przez jej członków" - przekazał. Dodał, że najbliższe posiedzenie PKW zaplanowano na 16 stycznia 2025 r., choć nie jest wykluczone, że Komisja zajmie się tą sprawą wcześniej.
W środę wieczorem SN zamieścił na swojej stronie internetowej środowe postanowienie wraz z blisko 30-stronnicowym pisemnym uzasadnieniem.
Status Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN - która jest właściwa do rozpatrywania skarg na uchwały PKW - jest kwestionowany przez obecny rząd, a także część członków PKW. Izba ta powstała na mocy ustawy o SN z 2017 r. i tworzą ją osoby powołane po 2017 roku na urząd sędziego na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa ukształtowanej w trybie określonym przepisami ustawy z 2017 r.
W stanowisku przyjętym także w listopadzie PKW postulowała, aby w sprawach przed SN i innymi sądami nie brały udziału osoby powołane do orzekania przez KRS po 2017 r. Jednocześnie zapowiedziano, że w sprawach z udziałem PKW, w których miałyby orzekać takie osoby, Komisja będzie wnioskować o ich wyłączenie. W środowej sprawie taki wniosek o wyłączenie sędziów także został złożony, ale został odrzucony przez SN.
"Od dłuższego czasu mamy do czynienia w przestrzeni publicznej z działaniami i wypowiedziami osób pełniących funkcje publiczne, które prowadzą do daleko idącej destabilizacji polskiego porządku prawnego i polskiego porządku instytucjonalnego. Ja osobiście kwalifikuje tego typu działania jako element dezinformacji" - ocenił sędzia Stępkowski.
Z kolei w listopadzie PKW odrzuciła sprawozdanie roczne PiS o źródłach pozyskania środków finansowych w 2023 r. Powodem decyzji było właśnie finansowanie Komitetu Wyborczego PiS w wyborach parlamentarnych z października 2023 r. Od tamtej decyzji PiS również się odwołała. Nie ma na razie terminu rozpoznania przez SN tej drugiej skargi.
Marcin Jabłoński
„Wiemy, jak bardzo Papież Franciszek chce otworzyć Kościół na kobiety."
"Modlę się za wstawiennictwem Dziewicy Maryi o to, aby naród syryjski mógł żyć w pokoju".
Zaczęło się w roku 2018, gdy kraj ten miał być współorganizatorem ŚDM w Panamie.
Rosja utrzymuje w Syrii bazę lotniczą w Humajmim i morską w Tartusie.
Afrykańskie państwo jest kluczowym sojusznikiem Zachodu w walce przeciwko dżihadystom w regionie.