Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przebywający od dwóch tygodni w szpitalu papież Franciszek, którego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony, kontynuuje leczenie i fizjoterapię oddechową - poinformowały w piątek źródła watykańskie. Delegat papieża będzie przewodniczył uroczystościom Środy Popielcowej. Jak przekazano, "papież zjadł śniadanie, regularnie czyta gazety, kontynuuje leczenie i fizjoterapię oddechową".
Nie wiadomo, jaką formę będzie miała niedzielna południowa modlitwa Anioł Pański. Przez dwa ostatnie tygodnie publikowana była treść rozważań papieża. Nieoficjalnie wiadomo, że Franciszek tym razem chciałby pokazać się w oknie wiernym, którzy przybędą pod rzymską Poliklinikę Gemelli. Decyzja w tej sprawie ma zapaść do soboty.
Watykańskie biuro prasowe podało, że w zastępstwie chorego papieża uroczystościom Środy Popielcowej na rzymskim Awentynie będzie przewodniczył jako jego delegat Penitencjariusz Większy kardynał Angelo De Donatis.
Na razie nie wiadomo, jak długo Franciszek pozostanie w szpitalu.
Z Watykanu Sylwia Wysocka
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.