Minister spraw zagranicznych Syrii Walid el-Mu'allim obiecał przeprowadzenie w kraju do końca roku "wolnych i uczciwych" wyborów. Szef dyplomacji przemawiał w sobotę na spotkaniu z zagranicznymi ambasadorami akredytowanymi w Damaszku.
Obecna czteroletnia kadencja parlamentu Syrii wygasła już wcześniej w tym roku i oczekuje się, że prezydent Baszar el-Asad ustali datę nowych wyborów parlamentarnych przed upływem 2011 roku.
Minister Mu'allim powiedział, że nowy parlament będzie reprezentował aspiracje syryjskiego narodu. Obiecał kontynuowanie reform i dodał, że dialog jest dla Syryjczyków jedynym rozwiązaniem.
Oświadczenie szefa MSZ padło po zacieśnieniu przez wojsko oblężenia zrewoltowanej Hamy i piątkowych protestach przeciwko Asadowi, w których - jak podają obrońcy praw człowieka - zginęło co najmniej 24 cywili. Od początku trwającej od marca rebelii w Syrii śmierć poniosło w tym kraju około 1700 osób.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.