Watykańskie flagi powiewały wczoraj na ulicach wietnamskiego miasta Vinh. Nieśli je miejscowi katolicy, którzy protestowali przeciwko uwięzieniu katolickich studentów oraz rozgrabianiu kościelnego majątku przez urzędników państwowych.
W sumie w manifestacji uczestniczyło ponad 5 tys. osób. Domagano się pozwolenia na odbudowę kościoła w Cau Ram. W czasie wojny wietnamskiej pochodząca z początku ubiegłego stulecia świątynia została zamieniona na bazę wojskową. Teraz władze chcą tam stworzyć muzeum amerykańskich zbrodni wojennych. Manifestanci upomnieli się również o los ośmiu studentów działających jako katoliccy aktywiści, którzy zostali potajemnie uwięzieni przez policję na przełomie lipca i sierpnia.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.