W czwartek 11 sierpnia, w uroczystość św. Klary, siostry z klauzurowego Zakonu Ubogich Pań wraz z wiernymi modlić się będą za ludzi pracujących w telewizji - tych wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób uczestniczą w przygotowywaniu i przekazywaniu programów telewizyjnych.
Mszy o godz. 17.00 przy ul. Grodzkiej 54 w Krakowie przewodniczyć będzie kard. Franciszek Macharski. Od ponad pół wieku św. Klara jest patronką telewizji.
„Po mszy będzie okazja do uczczenia relikwii Świętej z Asyżu. W tym dniu, za pobożne uczestniczenie w obrzędach, pod zwykłymi warunkami, można zyskać także Odpust Zupełny” – mówi m. Barbara Dragon, przełożona krakowskich klarysek (matka ksieni).
W 1958 r. papież Pius XII w breve „Clarius explendescit” ogłosił św. Klarę „niebiańską przed Bogiem patronką telewizji”. Siostry klaryski, choć same nie oglądają telewizji, to jednak pamiętają w modlitwie o tych, którym patronuje założycielka ich zakonu.
Dlaczego Stolica Apostolska obrała akurat św. Klarę na patronkę telewizji? Odpowiedź odnajdujemy w „Źródłach Franciszkańskich”.
Jak pisze brat Tomasz z Celano, kiedy św. Klara na rok przed śmiercią leżała schorowana w łóżku i z tego powodu nie mogła uczestniczyć w pasterce, to w nadprzyrodzonej wizji – jakby na telebimie - zobaczyła zebranych ludzi w kościele św. Franciszka w Asyżu i w sposób duchowy uczestniczyła we mszy, widząc i słysząc wszystko, co tam się działo.
„Słyszała braci radośnie śpiewających psalmy, uważała na melodie kantorów, wreszcie słyszała granie instrumentów. Doznała jeszcze większego cudu, gdyż zobaczyła żłóbek Pański” – relacjonuje franciszkański biograf.
„Za łaską Chrystusa słyszałam dosłownie całe nabożeństwo, jakie było odprawiane tej nocy w kościele św. Franciszka" –przytacza wyznanie św. Klary.
Kraków jest jedynym miastem w Polsce, gdzie są i siostry klaryski, i oddziały wszystkich największych stacji telewizyjnych. Msze za ludzi tego medium sprawowane są przy Trakcie Królewskim od roku 2005.
Klaryski żyją w ścisłej klauzurze, w ubóstwie i pokucie oraz w adoracyjnym skupieniu. Utrzymują się z pracy przy naprawie i szyciu szat kościelnych oraz paramentów liturgicznych. Przyjmują też jałmużnę. W Krakowie siostry klaryski osiedliły się na stałe przy kościele św. Andrzeja ok. 1320 r. Obecnie przy ul. Grodzkiej 54 mieszka ponad 30 zakonnic.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.