Do tego 170 osób uznanych za zaginione.
Liczba ofiar śmiertelnych powodzi w amerykańskim stanie Teksas wzrosła w sobotę do 129; zaginionych jest 170 osób - poinformowały w sobotę amerykańskie media, powołując się na władze.
Jak podał dziennik "USA Today", ponad 160 zaginionych pochodzi z hrabstwa Kerr. To właśnie tam odnotowano najwięcej ofiar śmiertelnych żywiołu - co najmniej 103, w tym 36 dzieci.
Tragiczne skutki powódź przyniosła zwłaszcza dla chrześcijańskiego obozu dla dziewcząt Camp Mystic, gdzie zginęło co najmniej 27 uczestniczek i opiekunów. Wśród ofiar jest również właściciel ośrodka.
Setki ratowników, w tym wielu wolontariuszy, przeszukują zdewastowane tereny. Władze Teksasu, z gubernatorem Gregiem Abbottem, zadeklarowały kontynuację akcji aż do odnalezienia wszystkich zaginionych. Wśród poszukiwanych jest szef straży pożarnej z hrabstwa Burnet. Odnaleziono jego samochód, który wcześniej porwała woda, ale był pusty.
Meteorolodzy ostrzegają przed kolejnymi opadami deszczu w Teksasie, w tym najbardziej dotkniętym przez żywioł hrabstwie Kerr, a także w Oklahomie i Nowym Meksyku. W sumie ponad 19 milionów mieszkańców tych stanów objętych jest alertami powodziowymi.
Gubernator Abbott wyraził wdzięczność władzom Arkansas, Wisconsin, Kalifornii, Dakoty Północnej, Oklahomy, Karoliny Południowej i Wirginii za wsparcie w walce żywiołem i działaniach poszukiwawczo-ratunkowych.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.