Do zaufania Bogu w trudnościach, cierpieniu i zwątpieniach zachęcił Benedykt XVI uczestników audiencji ogólnej, która odbyła się 7 września na Placu św. Piotra
Jednakże przeciwnicy również usiłują zerwać tę więź z Bogiem i zniszczyć wiarę swej ofiary. Sugerują oni, że Pan nie może interweniować, twierdzą, że nawet Bóg nie może go zbawić. Agresja jest więc nie tylko fizyczna, ale dotyka wymiaru duchowego: „Nie ma dla niego zbawienia w Bogu" – mówią, uderzono w rdzeń duszy psalmisty. Jest to skrajna pokusa, jakiej poddany jest człowiek wierzący, pokusa utraty wiary, ufności w Bożą bliskość. Sprawiedliwy przechodzi zwycięsko ostatnią próbę – pozostaje mocny w wierze i pewności prawdy, pełen zaufania do Boga i właśnie w ten sposób odnajduje życie i prawdę. Myślę, że w tym miejscu Psalm dotyka nas bardzo osobiście. W obliczu tak wielu problemów mamy pokusę myślenia, że może także Bóg mnie nie zbawi, nie zna mnie, może nie ma takiej możliwości. Pokusa przeciw wierze jest ostateczną agresją nieprzyjaciela i musimy się jej przeciwstawić, a w ten sposób znajdziemy Boga i życie.
Modlący się w naszym Psalmie jest więc wezwany, aby z wiarą odpowiedzieć na ataki bezbożnych. Wrogowie, jak powiedziałem, przeczą, że Bóg może mu dopomóc, a tymczasem on Go przyzywa, woła po imieniu: „Panie”, a następnie zwraca się do Niego górnolotnym „Ty”, wyrażającym silną, stałą więź i zawiera w sobie pewność Bożej odpowiedzi:
„A jednak, Panie, Ty, jesteś dla mnie tarczą,
Tyś chwałą moją i Ty mi głowę podnosisz.
Wołam swym głosem do Pana,
On odpowiada ze świętej swojej góry” (w. 4-5).
Teraz zanika wizja wrogów, przegrali, ponieważ ten, kto wierzy w Boga, jest pewien, że Bóg jest jego przyjacielem: pozostaje jedynie „Ty” Boga, „wielu” przeciwstawia się teraz tylko jeden, ale znacznie większy i potężniejszy od wielu przeciwników. Pan jest pomocą, obroną, zbawieniem; jak tarcza chroni tych, którzy Mu ufają i sprawia, że podnoszą oni głowę w geście triumfu i zwycięstwa. Człowiek nie jest już sam, wrogowie nie są, jakby się zdawało, niepokonani, ponieważ Pan słyszy wołanie uciśnionego i odpowiada z miejsca swej obecności, ze swojej góry świętej. Człowiek woła w trwodze, w niebezpieczeństwie, w bólu; człowiek prosi o pomoc, a Bóg odpowiada. To przenikanie się ludzkiego wołania i Bożej odpowiedzi jest dialektyką modlitwy i kluczem do odczytania całej historii zbawienia. Wołanie wyraża potrzebę pomocy i odwołuje się do wierności drugiej strony; wołanie oznacza uczynienie gestu wiary w bliskość Boga i Jego gotowość wysłuchania. Modlitwa wyraża pewność Bożej obecności już doświadczonej i przeżytej w wierze, która przejawia się w pełni w zbawczej odpowiedzi Boga. W ten sposób Psalmista, który czuje się osaczony przez śmierć, wyznaje wiarę w Boga życia, który jak tarcza otacza go wokół niezniszczalną ochroną; ten, kto sądził, że jest już stracony, może podnieść głowę, bo Pan go wybawia; człowiek modlitwy, zagrożony i wyszydzony, jest w chwale, gdyż Bóg jest Jego chwałą.
Boża odpowiedź, przyjmująca modlitwę, daje Psalmiście całkowite bezpieczeństwo, strach się skończył, a wołanie uspokaja się w pokoju, w głębokim wewnętrznym spokoju:
„Kładę się, zasypiam i znowu się budzę,
bo Pan mnie podtrzymuje.
Wcale się nie lękam tysięcy ludu,
choć przeciw mnie dokoła się ustawiają” (w. 6-7).
Modlący się człowiek, mimo niebezpieczeństw i walki, może spać spokojnie w niezachwianej postawie ufnego zawierzenia. Wokół niego obozują przeciwnicy, oblegają go, są bardzo liczni, powstają przeciwko niemu, wyszydzają go i próbują obalić, ale on kładzie się i śpi spokojnie i pogodnie, pewien Bożej obecności. A budząc się, znajduje znów Boga u swego boku, jak stróża, który nie śpi (por. Ps 121, 3-4), który go wspiera, trzyma za rękę, nigdy nie opuszcza. Strach przed śmiercią jest pokonany przez obecność Tego, który nie umiera. A właśnie noc, wypełniona atawistycznymi lękami, bolesna noc samotności i niepokojącego oczekiwania, teraz się zmienia: to, co przywołuje śmierć, staje się obecnością Odwiecznego Boga.
Konferencja odbywała się w dniach od 13 do 15 listopada w Watykanie.
Minister obrony zatwierdził pobór do wojska 7 tys. ortodoksyjnych żydów.
Zmiany w przepisach ruchu drogowego skuteczniej zwalczą piratów.
Europoseł zauważył, że znalazł się w sytuacji "dziwacznej". Bo...