Kościół katolicki przyłączył się do apeli instytucji międzynarodowych o uspokojenie przedwyborczych nastrojów w Demokratycznej Republice Konga.
Specjalne wezwanie wystosowano w związku z zamieszkami, do jakich doszło w ostatnich dniach w stołecznej Kinszasie. Podczas tłumienia rozruchów zginęła jedna osoba. Specjalny apel o powrót spokoju wystosowały: Misja Stabilizacyjna Narodów Zjednoczonych w Demokratycznej Republice Konga oraz delegacja Unii Europejskiej.
„Wybory to nie bijatyka czy wojna, do której należy przygotować broń, ale operacja cywilna, gdzie obywatele wybierają swoich przedstawicieli na bazie programów służących odbudowie i rozwojowi kraju” – oświadczył z kolei kard. Laurent Monsengwo Pasinya. Arcybiskup Kinszasy zaapelował jednocześnie do sił bezpieczeństwa o zachowanie zimnej krwi i nie reagowanie na prowokacje, które mogą zamienić się w eskalację przemocy, odciągając jednocześnie uwagę opinii publicznej od rzeczywistych problemów.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.