Agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła w poniedziałek wieczorem ocenę wiarygodności kredytowej Włoch z "A+" na "A". Poinformowała o tym w Londynie agencja S&P.
Agencja S&P tłumaczy swoją decyzję tym, że perspektywy ożywienia włoskiej gospodarki znacznie się oddaliły, a obecna koalicja rządowa w Rzymie nie jest w stanie sprostać wyzwaniom, przed którymi stoi kraj.
"Przyjęte ostatnio reformy nie wystarczą, by przezwyciężyć kryzys. Rząd Włoch ma niewielkie zdolności do działania" - uzasadnia swój sceptycyzm agencja S&P. Ostrzega także, że w najbliższym czasie może znowu obniżyć ocenę wiarygodności kredytowej Włoch.
Decyzja agencji jest ciosem dla włoskiego rządu. Obniżenie ratingu może skutkować wyższymi odsetkami od nowych kredytów, gdyż potencjalni wierzyciele będą musieli uwzględniać większe niż do tej pory ryzyko, że nie odzyskają pożyczonych pieniędzy.
W ostatni piątek inna agencja ratingowa, Moody's, ostrzegła, że obniży ocenę wiarygodności kredytowej Włoch, mimo przyjęcia przez ten kraj pakietu oszczędnościowego. Moody's ocenia Włochy według własnego systemu ratingowego na "Aa2" - a więc lepiej niż S&P. Swoją decyzję w sprawie Włoch Moody's ma ogłosić w październiku.
Włochy są drugim, po Grecji, najbardziej zadłużonym krajem strefy euro.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".