Prezydent Słowacji Ivan Gaszparovicz skraca podróż po Azji i wraca do kraju, by pomóc w rozwiązywaniu kryzysu politycznego, jaki powstał po odrzuceniu przez parlament reformy Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (EFSF) i upadku rządu.
Kancelaria Gaszparovicza poinformowała w środę, że prezydent, składający wizyty w Indonezji i na Filipinach, prawdopodobnie wróci w czwartek, a nie w sobotę, jak pierwotnie planowano.
Parlament Słowacji, który we wtorek wieczorem odrzucił plan reformy EFSF, powodując tym samym upadek rządu Ivety Radiczovej, być może już w czwartek będzie ponownie głosował nad tym funduszem ratunkowym strefy euro.
Przywódcy partii koalicji rządzącej mają w środę spotkać się z przedstawicielami głównej partii opozycyjnej SMER-SD, by omówić ratyfikację reformy EFSF - zapowiedział rano tego dnia rzecznik Słowackiej Unii Demokratycznej i Chrześcijańskiej - Partii Demokratycznej (SDKU-DS) ustępującej premier Radiczovej.
Gaszparovicz przyjmie dymisję Radiczovej i jej koalicyjnego rządu i być może od razu desygnuje nowego premiera. Parlament może też zdecydować o przedterminowych wyborach.
Przywódca opozycyjnej lewicowej partii SMER-SD, były premier Robert Fico, uznaje konieczność uchwalenia reformy EFSF, ale zapowiadał, że poprze ją jedynie pod warunkiem, że zgodnie opowie się za tym cała koalicja rządząca.
We wtorek plan reformy EFSF, przewidujący m.in. zwiększenie udziału Słowacji w funduszu z 4,4 do 7,7 mld euro, przepadł w słowackim parlamencie 21 głosami. Jedna z partii wchodzących w skład koalicji rządzącej - Wolność i Solidarność (SaS) zagłosowała, mimo apeli premier Radiczovej, przeciwko propozycji rządu.
Gabinet Radiczovej na podwyższenie gwarancji udzielanych w ramach EFSF zgodził się już na początku lata. SaS się temu sprzeciwia, argumentując, że Słowacja, najbiedniejszy kraj strefy euro, nie powinna spłacać długów bogatszych państw, takich jak Grecja czy Włochy. Wobec postawy SaS, ratyfikacja reformy EFSF jest możliwa tylko przy poparciu lewicowej opozycji.
Słowacja jest jedynym krajem strefy euro, który nie zaaprobował jeszcze reformy EFSF polegającej na zwiększeniu jego uprawnień i środków finansowych pozostających w jego dyspozycji. Do wejścia w życie reformy potrzebna jest jednomyślność państw eurolandu.
EFSF jest jednym z głównych instrumentów walki z ogarniającym Europę kryzysem finansowym.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.