Mawlawi Shafiq, znajdujący się na liście najbardziej poszukiwanych talibów w Afganistanie, został schwytany przez polskich żołnierzy - poinformował w sobotę w komunikacie mjr Szczepan Głuszczak z Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie.
Malawi Shafiq został schwytany podczas nocnej operacji z 8 na 9 października. Operacja została przeprowadzona w dystrykcie Qarabagh.
Jak poinformował Głuszczak, Shafig to wysokiej rangi przywódca talibów; jest podejrzewany o organizowanie i przeprowadzanie ataków na patrole wojsk koalicyjnych ISAF oraz sporządzanie i dystrybucję improwizowanych urządzeń wybuchowych.
Podczas tej samej operacji zatrzymano także współpracowników Shafiqa oraz przechwycono broń, sprzęt łączności i dokumenty świadczące o prowadzeniu działań przeciwko siłom bezpieczeństwa - napisano w komunikacie.
Głuszczak poinformował także, że 4 października żołnierze Polskich Sił Zadaniowych udaremnili dwie zasadzki przygotowywane na żołnierzy koalicji i Afgańskich Sił Bezpieczeństwa, "eliminując przy tym - jak napisano - 5 talibów i przechwytując 5 improwizowanych ładunków wybuchowych".
Z kolei 7 października żołnierze Zgrupowania Sił Specjalnych, Zgrupowania Bojowego "Alfa" oraz Afgańskich Sił Bezpieczeństwa - w ramach operacji "Wolf Pack" - zatrzymały 10 rebeliantów podejrzanych o współudział w organizowaniu ostrzałów bazy koalicyjnej w dystrykcie Gelan. Dwóch spośród zatrzymanych to krewni lokalnego przywódcy talibów. Głuszczak poinformował również, że w przeprowadzonej w nocy z 11 na 12 października operacji żołnierze wojsk specjalnych przechwycili dużą skrytkę na środki i materiały wybuchowe.
W październiku prezydent Bronisław Komorowski przedłużył misję Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie do 13 kwietnia 2012 r. PKW ma liczyć do 2500 żołnierzy i pracowników wojska oraz 200 żołnierzy i pracowników wojska w odwodzie w Polsce. Będzie to już dziesiąta zmiana naszych sił w Afganistanie. Obecnie dziewiąta zmiana liczy do 2600 żołnierzy i pracowników na miejscu oraz 400 w odwodzie.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.