Syryjczycy, Irakijczycy, Irańczycy, Afgańczycy, Pakistańczycy, a nawet Hindusi i Somalijczycy z wyspy Lesbos płyną promami w stronę Europy.
Zdjęcia: Jakub Szymczuk /Foto Gość
Jakub Szymczuk
Za każdym razem, gdy przypływa łódka, na brzeg strefy Schengen Unii Europejskiej wysiada kilkadziesiąt niekontrolowanych osób. Są to bardzo różni ludzie – uchodźcy i imigranci. Samotni mężczyźni i wielopokoleniowe rodziny. Napakowane „koksy” i niepełnosprawni. Pełny przekrój społeczeństw z Syrii, Libii, Iraku, Iranu, Afganistanu, Pakistanu, czasami nawet Indii, Somalii i ogólnie centralnej Afryki. Nikt tych ludzi nie sprawdza do momentu, aż sami się nie zgłoszą w obozie rejestracyjnym. Po informacjach, ...
Dokumenty dotyczące galerii:
GN 40/2015 DODANE 01.10.2015 AKTUALIZACJA 30.10.2015
Wielka fala
więcej »