Rwanda. Kibeho. Szkoła dla niewidomych i słabo widzących dzieci z biednych rodzin, prowadzona przez siostry Franciszkanki Służebnice Krzyża. Została założona w 2008 roku, dzięki staraniom siostry Rafaeli (Urszuli Nałęcz; artykuł: https://www.gosc.pl/doc/3277137.Chcialabym-umrzec-w-Rwandzie) i wsparciu z Polski. Jest to szkoła z internatem. Rok dzieli się na trymestry. - Mamy obecnie ponad 140 uczniów, a miejsca jest na 170. Szkoła jest dla dzieci z całej Rwandy. Obecnie jest też tu 2 dzieci z Konga i 2 uczennice z Tanzanii. Nasi uczniowie zdają egzaminy państwowe i na ich podstawie dostają się do szkół średnich. Te egzaminy są takie same jak w innych szkołach, tyle że przystosowane do dysfunkcji widzenia - wyjaśnia s. Bogusława, kierująca szkołą. - Dając wykształcenie tym dzieciom, dajemy również szansę rodzicom. Czasem trudno jest zaakceptować gdy dziecko rodzi się z dysfunkcją widzenia. A kiedy widzą, że dziecko czyta, pisze, potrafi sobie poradzić w życiu samodzielnym, zaczyna czuć się pewniejsze w życiu społecznym, rozumieją, że jest takie samo jak inni, tylko że nie widzi. I naszym celem jest pokazać, że to dziecko potrafi wiele i powinno być zaakceptowane - dodaje siostra Bogusia.
Na prezent dla pary młodej goście chcą przeznaczyć najczęściej między 401 a 750 zł.
To opinia często powtarzana przed mającymi się dziś odbyć rozmowami pokojowymi.
„Przedwczesne” jest obecnie rozważanie ewentualnej podróży papieża Leona XIV na Ukrainę
Ponad 200 operacji prenatalnych rozszczepu kręgosłupa wykonano w bytomskiej klinice.
Dokumenty dotyczące galerii:
PAP DODANE 11.09.2021
Dają nadzieję i pokazują, że niepełnosprawność nie jest przekleństwem
więcej »
WIARA.PL DODANE 16.01.2020
Powstanie nowa bazylika w Kibeho?
więcej »
GOSC.PL DODANE 23.05.2019 AKTUALIZACJA 26.05.2019
Za kulisami objawień
więcej »
WIARA.PL DODANE 18.05.2019
Kibeho
więcej »