AM
Ze sto kilometrów dalej, w Darkowie,już za czeską granicą, stał niegdyś rodzinny dom mojego ojca. Pamiętam go z dzieciństwa, kiedy odwiedziliśmy mieszkającą tam rodzinę. Parę lat temu byłem tam znowu. Zobaczyłem już tylko kamienną hałdę. Coś mnie ścisnęło za serce.
Wiem, że ludzie potrzebują pracy. Podejrzewam, że i gospodarka węgla. Tylko mi żal, że licząc pieniądze, zapomina się o tym, czego żaden księgowy nie wyceni: o przywiązaniu ludzi do ich małej ojczyzny. (Andrzej Macura)
Dokumenty dotyczące galerii:
PAP DODANE 08.07.2010 AKTUALIZACJA 09.07.2010
Protesty w Rudzie Śląskiej
więcej »