Zgadzam się z poprzednim komentarzem. Skoro jesteśmy taką wspaniałą zieloną wyspą dzięki naszym kochanym rządzącym to wyślijmy tą naszą władzę do Grecji. Biednym trzeba pomagać. W końcu będzie mógł się wykazać nasz wspaniały Minister Finansów, a nad nim będzie czuwał wszechwładny i nieomylny Tusk - Premier. Apeluję: Panie Premierze - uratuj Grecję ! Panie Vincencie - Pomóż Grekom!
Zamiast dawać miliardy w ręce nieobliczalnych bankierów i polityków europejskich, trzeba było bezpośrednio poratować Grecję. Mielibyśmy tam przyjaciół i być może korzyści w przyszłości. Tymczasem te fundusze przepadną w dużym stopniu w biurokracji europejskiej.
Apeluję: Panie Premierze - uratuj Grecję !
Panie Vincencie - Pomóż Grekom!
I nie martwcie się o nas. Poradzimy sobie ;-)
Grecja niech sie nawróci do JEZUSA CHRYSTUSA, a napewno bedzie miala nie tylko pomoc materialną, ale i duchową...