By chodź trochę zbliżyć się do Jezusa.

Jr 13:23
23. Czy Etiopczyk może zmienić swoją skórę, a lampart swoje pręgi? Tak samo czy możecie czynić dobrze, wy, którzyście się nauczyli postępować przewrotnie?
(BT)

A ja mam postanowienie na całe życie. Adopcja na odległość dziecka. Będę w każdym miesiącu przesyłał mu pieniądze i modlił się codziennie za "moje" maleństwo. Akcja jest prowadzona przez Caritas Gruzja. Jestem strasznie szczęśliwy z tego powodu! Nie chce, żeby ktoś mnie posądził o to co było w Ewangelii w Środę Popielcową, że robię coś na pokaz. Ale może przez to małe świadectwo, ktoś inny zechce wesprzeć to dzieło. Strona internetowa: www.sercedlagruzji.pl Akcja "Przyjaźń na odległość". Pozdrawiam wszystkich!

A co to jest "wielkopostne"?

żeby zrozumieć że Jan Paweł II jest pośród nas i nas wspiera w ciężkiej walce i w naszych kłopotach bo tylko wiara pomaga nam przetrwać te chwile

Postanowiłam chodzić do pracy na piechotę, przynajmniej 2-3 razy w tygodniu.
Moim samochodem jeździ syn. Jest to takie postanowienie dla zdrowia, bo trzeba muszę iść około 2 km. Wszyscy się dziwią, że nie jadę autem, że pojawiłam się jak idę - ja która raczej nie byłam widoczna, bo zawsze tylko jechałam. Miałam okazję spotkać wiele osób i musiałam się tłumaczyć. Po drodze można też się modlić. Chyba jest to jakby upokarzające, ale myślę ,że zdrowe dla ciała, duszy.

Ja uważam postanowienia Wielkopostne za bezsensowne.. Chociaż kiedyś wiele osiągnęłam dzięki nim, to teraz wszystko straciło sens, bo nie wierzę już w Boga.