Dziewięcioro dzieci z Chybia (Śląskie) z objawami zatrucia grzybami trafiło w piątek po południu do Szpitala Śląskiego w Cieszynie. Ordynator oddziału pediatrycznego placówki Tomasz Dyrda poinformował w sobotę, że ich życiu nic nie zagraża i wkrótce wrócą do domów.
"Grzyb, którym zatruły się dzieci, został zbadany przez specjalistów. Na szczęście nie był trujący, a jedynie niejadalny" - powiedział Dyrda.
Dzieci w wieku od 7 do 9 lat uczestniczyły w piątek w wycieczce. Jedna z uczennic znalazła grzyba, którego po powrocie do szkoły podzieliła na kawałki, a następnie poczęstowała nim koleżanki i kolegów. Krótko później uczniowie poczuli mdłości i dostali torsji. Dziewięcioro trafiło do szpitala.
Rozmowa jest swego rodzaju mini „raportem o stanie wiary” Polaków.
Nasz udział w konferencji pokojowej ws. Ukrainy byłby trudny przy obecnych ustaleniach
Serbskie władze powołały grupę roboczą przygotowującą projekt "pokojowego rozwiązania" państwa