Przedmiotem krytycznych komentarzy ze strony konserwatywnych przeciwników prezydenta USA Baracka Obamy stał się fakt, że - jak ujawniła sama jego małżonka Michelle - w Białym Domu postawiono aż 54 choinki bożonarodzeniowe.
Jak zauważył magazyn "Investor's Daily", jest to o prawie 50 procent więcej choinek niż przed świętami w zeszłym roku. Dodatkowe choinki - wytknęła prezydentowi nieprzychylna mu prawica - wymagają tysięcy dodatkowych ozdób.
Zdaniem "Investor's Daily" jest to rozrzutność niestosowna w okresie, gdy milionom Amerykanów grożą od nowego roku wysokie podwyżki podatków. Podatki zostaną podwyższone, jeżeli Obama i Republikanie w Kongresie nie dojdą do porozumienia w sprawie redukcji deficytu budżetowego.
W negocjacjach na ten temat, zmierzających do uniknięcia osławionego "klifu fiskalnego", doszło do impasu.
7 grudnia nastąpi tradycyjna ceremonia zapalenia światełek na wielkiej, ponad 6-metrowej choince przed Białym Domem, z udziałem zaproszonych gości.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.