Episkopat Wenezueli wyraził solidarność z kard. José Rosalio Castillo Larą, który padł ostatnio ofiarą niewybrednych ataków ze strony prezydenta Hugo Chaveza.
Emerytowany przewodniczący Administracji Dóbr Stolicy Apostolskiej jest znanym krytykiem wenezuelskiego reżimu, który uważa za despotyzm bliski dyktaturze na wzór kubański. Nie znoszący słów sprzeciwu Chavez nazwał niedawno sędziwego purpurata bandytą dążącym do obalenia istniejącego porządku społecznego. W specjalnym oświadczeniu biskupi Wenezueli zwrócili uwagę, że każdy obywatel ma prawo do wyrażania swych przekonań, a zatem nie można godzić się na dyskredytowanie opinii odmiennych od oficjalnych i manipulowanie nimi. Episkopat podziela także pogląd kard. Castillo Lary, że kraj przeżywa trudne chwile, kiedy to zagrożone są takie wartości jak jedność społeczna, wolność, sprawiedliwość i pokój.
To tylko zachęciłoby Moskwę do kontynuowania agresywnej polityki.
Prace naprawcze trwają wszędzie tam, gdzie pozwala na to sytuacja bezpieczeństwa.
Prezydium COMECE z niepokojem przyjęło niedawny wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.