Jarosław Gowin (PO), który ogłosił w czwartek, że będzie kandydował na szefa partii, skrytykował jej obecnego lidera premiera Donalda Tuska. "Nie akceptuję socjaldemokratycznych recept, które nam podsuwa" - mówił Gowin. Dodał też, że nie widzi w Tusku wiary w zwycięstwo.
"Doceniam osiągnięcia Donalda Tuska, ale w jego działaniu i w jego słowach z ostatnich miesięcy nie widzę pozytywnego programu dla Polski. Nie akceptuję socjaldemokratycznych recept, które nam podsuwa. Nie widzę w nim też wiary w zwycięstwo, raczej dążenie do zminimalizowania porażki" - podkreślił Gowin na konferencji prasowej w Krakowie.
Jak dodał, on sam wierzy w zwycięstwo PO. "Ale do tego potrzebny jest powrót do korzeni partii, do programu łączącego wolność gospodarczą, tradycyjne wartości i pojmowanie polityki jako służby" - powiedział były minister sprawiedliwości.
Zapowiedział też, że bez względu na wynik wyborów na szefa partii nie zamierza odejść z PO, ani tworzyć własnej partii.
Innym z zagrożeń jest zagospodarowanie emocji dla zysku z wykorzystaniem AI.
Od początku września USA przeprowadziły już 10 nalotów na statki i łodzie rzekomych przemytników.
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu