Rozpoczynająca się jutro podróż papieża na Światowe Dni Młodzieży w Rio de Janeiro ma znaczenie „historyczne” i kluczowe dla całej Ameryki Łacińskiej.
Dla Brazylii, wstrząsanej w minionych tygodniach masowymi protestami, wizyta papieża da możliwość głębszej refleksji. Tymi słowami wyraziła swoje oczekiwania wobec zbliżającej się wizyty papieskiej prezydent Brazylii, Dilma Rousseff. Jej wypowiedź przytoczyła włoska agencja katolicka ANSA. Jutro wieczorem naszego czasu prezydent Rousseff powita przybywającego na ziemię latynoamerykańską papieża Franciszka.
Zdaniem pani prezydent, ostatnie demonstracje, największe, jakie od wielu lat przeżyła Brazylia, są także wyrazem woli młodzieży, która pragnie „doprowadzić demokrację do perfekcji”. W tym kontekście wizyta papieża i jego uwrażliwienie na takie tematy, jak ubóstwo, sprawiedliwość i odzyskiwanie dla społeczeństwa ludzi wykluczonych, mogą stanowić zachętę do refleksji nad wspólnymi wartościami, takimi jak tolerancja, solidarność i braterstwo. Są to wartości, niezbędne dla budowania lepszej Brazylii, Ameryki Łacińskiej i lepszego świata - podkreśliła prezydent Rousseff.
W oświadczeniu przytoczonym przez agencję ANSA przypomniała również o tym, że na Światowe Dni Młodzieży przyjadą do Rio de Janeiro setki tysięcy młodych ludzi z całego świata. To wielkie wydarzenie oraz wizyta papieża Franciszka będą wielkim wezwaniem do pokoju, będą wyrazem nadziei na świat sprawiedliwy i żyjący w pokoju oraz na kwitnącą i zgodną Amerykę Łacińską – stwierdziła prezydent Brazylii.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
Jest on postrzegany jako strategiczne blokowanie Chin w rejonie Pacyfiku.
To już nie te czasy, gdy wojna toczyła się tylko na terytorium Ukrainy.
"Nie wjechaliśmy na terytorium Izraela, ale zostaliśmy siłą zabrani z wód międzynarodowych".
Dokładna liczba uwięzionych przez zawieje turystów nie jest znana.