Pedofile zdarzają się w każdej grupie zawodowej, co jest zawsze godne potępienia, ale nie róbcie z Kościoła siedliska pedofilów - mówi "Rzeczpospolitej" bp Tadeusz Pieronek.
Biskup w odpowiedzi na sugestię, że oskarżenia względem dwóch polskich duchownych z Dominikany podejrzanych o akty pedofilii nie pozostawiają złudzeń, dodaje też: sprawy obu tych osób powinny być zbadane, a jeśli są winni, to zostaną ukarani.
"Ale również arcybiskup pedofil powinien być szanowany, jeśli wszystkich ludzi mamy szanować, a nie linczować. Najpierw udowodnijmy winę, a później osądzajmy. Za wszelką cenę chce się zniszczyć księży, dosolić im tak, żeby przestano uważać ich za ludzi" - ocenia bp Pieronek.
Duchowny stwierdza też, że temat pedofilii w Kościele "wychodzi mu już bokiem", podobnie jak filmy i artykuły o księżach homoseksualistach.
"Pojedynczymi przypadkami, które są godne potępienia i kary, uderza się w Kościół jako w instytucję. Coraz trudniej słucha się ataków na Kościół, które przypominają minioną epokę komunizmu. Brak mi tylko jeszcze pokazowych procesów" - podkreśla biskup.
13 października to dzień, gdy 108 lat temu zakończyły się mające tam miejsce objawienia.
Przesłuchania w tej części rywalizacji rozpoczną się we wtorek o godz. 10.
Przed odmówieniem modlitwy Anioł Pański Papież nawiązał także do „brutalnych ataków” na Ukrainie.
Msza św. celebrowana na Placu św. Piotra stanowiła zwieńczenie Jubileuszu duchowości maryjnej.