Kościół alarmuje w sprawie pogarszającej się sytuacji w Zimbabwe po niedawnych wyborach prezydenckich. W związku z niepodawaniem przez komisję wyborczą oficjalnych wyników głosowania z 29 marca, zwycięska opozycja oskarżyła prezydenta Roberta Mugabe o zamach stanu.
Szansą na uniknięcie rozlewu krwi w Zimbabwe jest szczyt państw południa Afryki w Lusace. Do przywódców tych krajów zaapelował o interwencję przewodniczący Konferencji Katolickich Biskupów Południowej Afryki. Zdaniem arcybiskupa Johannesburga Butiego Tlhagale, w zaistniałej sytuacji potrzebny byłby negocjator o uznanym międzynarodowym autorytecie, ktoś w rodzaju Kofiego Annana. Hierarcha potępił też łamanie w Zimbabwe zasad demokracji, które może doprowadzić do nowych napięć i konfliktów. Z podobnym apelem wystąpiła Caritas Internationalis, podkreślając, że postawa państwowej komisji wyborczej kompromituje tę instytucję. Przedłużający się impas pogłębia ponadto kryzys humanitarny w Zimbabwe. Sama tylko miejscowa Caritas dostarcza żywność ponad 100 tys. osób i stara się wesprzeć indywidualne rolnictwo zniszczone przez fatalną politykę gospodarczą reżimu Mugabe. Katolickie organizacje humanitarne ostrzegają, że w razie wybuchu krwawego konfliktu w Zimbabwe setki tysięcy uchodźców przekroczyłyby granice sąsiednich krajów, potrzebując międzynarodowego wsparcia.
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.
Łączne straty wojsk rosyjskich wynoszą ponad 133 tys. zabitych.
Katar: z zadowoleniem przyjęliśmy uznanie Palestyny przez państwa zachodnie
"Przebaczam mu, bo to jest to, co robił Chrystus, to jest to, co zrobiłby Charlie."
Astronomiczna jesień przychodzi w różnych dniach między 21 a 24 września i o różnych godzinach.