Ukraińscy wojskowi będą opuszczać Krym z bronią i dumnie podniesioną głową - oświadczył we wtorek nowo mianowany p.o. ministra obrony Ukrainy Mychajło Kowal. "Pod sztandarami i z bronią będą wracać na Ukrainę" - powiedział Kowal.
Nowo mianowanego szefa ukraińskiego resortu obrony poproszono o skomentowanie oświadczenia rzecznika prezydenta Rosji Dmitrija Pieskowa, który wcześniej we wtorek powiedział, że ukraińscy wojskowi mogą swobodnie opuścić terytorium Krymu, lecz o tym, czy z bronią czy bez niej, zadecyduje Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej.
"Już od dawna mówimy, że ukraińscy wojskowi mogą swobodnie opuścić Krym" - oświadczył Pieskow. Rosja, jak przypominają agencje, proponowała ukraińskim wojskowym na Krymie przejście do rosyjskich sił zbrojnych.
Mychajło Kowal nie sprecyzował, kiedy ma się zacząć przenoszenie ukraińskich wojsk z Krymu do "kontynentalnej części Ukrainy" - jak to określa agencja Interfax-Ukraina.
Dekret o wyprowadzeniu z okupowanego przez Rosję Krymu ukraińskich jednostek wojskowych oraz ewakuacji członków rodzin żołnierzy podpisał pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow. Dokument opublikowano w poniedziałek wieczorem na stronie internetowej administracji prezydenckiej w Kijowie.
P.o. prezydenta ocenił, że żołnierze jego kraju wypełnili swoje zadania na półwyspie, co pozwoliło jednostkom w pozostałych częściach kraju przygotować się do lepszej obrony przed ewentualną agresją.
We wtorek ukraiński parlament przyjął dymisję dotychczasowego ministra obrony Ihora Teniucha. Admirał Teniuch podał się do dymisji z powodu krytyki i oskarżeń o bezczynność w obliczu wojskowej agresji Rosji na Krym.(PAP)
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.