Po kilku miesiącach względnego spokoju, wschodnia część Demokratycznej Republiki Konga znowu doświadcza przypadków skrajnej przemocy.
Ponad 120 osób, w tym kobiety i dzieci zostały zamordowane we wschodniej części Demokratycznej Republiki Konga, w pobliżu granicy z Ugandą.
ONZ podejrzewa o dokonanie masakry rebeliantów z oddziałów Sprzymierzonego Frontu Demokratycznego pochodzących z Ugandy. Nie znane są na razie przyczyny, dlaczego zamordowano cywilów.
List do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen
Widzowie będą go mogli zobaczyć w kinach już od 10 października.
Zdaniem autorów raportu Chiny przygotowują niespodziewany atak.
Kolejny ruch w wojnie handlowej z USA oraz cios w globalne łańcuchy dostaw.
"To, co przeszkadza najbardziej w rozmowie, to pokusa niedostrzegania (przez Niemców) Polski".