Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz powiedział w poniedziałek w wywiadzie dla niemieckiego radia Deutschlandfunk, że wydarzenia w Polsce "mają charakter zamachu stanu". Jak dodał, sytuacja w Polsce będzie przedmiotem dyskusji w PE.
"To, co rozgrywa się w Polsce, ma charakter zamachu stanu i jest dramatyczne" - powiedział Schulz. "Wychodzę z założenia, że w tym tygodniu, a najpóźniej podczas posiedzenia w styczniu, będziemy o tym w Parlamencie Europejskim obszernie dyskutować" - zapowiedział polityk niemieckiej SPD.
W rozmowie z Deutschlandfunk Schulz ostrzegł przed pochopnym podejmowaniem przez UE kroków przeciwko krajom, w których rządzą "prawicowi populiści". Jak wyjaśnił, przemawia przeciwko temu doświadczenie z Austrią po dojściu do władzy Joerga Haidera (w 2000 r.).
"Gdy prawicowi populiści dostaną do ręki argument, że siły zewnętrzne, obcy, inne kraje próbują mieszać się do polityki wewnętrznej ich kraju w celu skorygowania jej, wówczas najbardziej wzrasta ich popularność" - powiedział Schulz.
"Radzę, aby być ostrożnym z podejmowaniem działań. Dyskusja to coś innego" - dodał szef PE.
Przeczytaj komentarz W optyce Schulza.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.
Strony pornograficzne były częściej odwiedzane przez dzieci między 7 i 14 rokiem niż Wikipedia.