W Minovie w północnym Kivu, kongijskim regionie nękanym od kilku lat przez rebeliantów z sąsiedniej Rwandy, otwarto kościelny szpital.
Będzie on obsługiwał terytorium zamieszkałe przez 115 tys. osób. Placówka dysponuje przeszło 70 łóżkami. Chorymi opiekuje się tam 2 lekarzy i 12 pielęgniarek. Szpital należy do kongijskiej Caritas. Jego otwarcie było możliwe dzięki pomocy katolickich organizacji dobroczynnych z Wielkiej Brytanii i Hiszpanii (CAFOD i Manos Unidas). Kościelna placówka odciąży jedyny szpital w okolicy, który znajduje się w oddalonym o 30 km Kirtose. Przykrym faktem jest, że pokaźną grupę wśród pacjentów stanowią zgwałcone kobiety. Co tydzień do szpitala trafia średnio 7 ofiar przemocy seksualnej.
Uroczysta inauguracja szpitala odbyła się 28 sierpnia. Placówkę poświęcił bp Faustin Ngabu. Zarówno ordynariusz Gomy, jak i dyrektor diecezjalnej Caritas ks. Oswald Musoni ostro skrytykowali rządzących za brak należytej troski o los miejscowej ludności. Zamiast przyczyniać się do rozwoju społeczeństwa, pogłębiają oni tylko jego stagnację – podkreślił bp Ngabu w czasie inauguracji kościelnego szpitala w północnym Kivu.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.