„Wzywamy władze do ponownego przemyślenia obecnej sytuacji i nie wprowadzania systemu totalitarnego o charakterze wojskowo-marsistowskim – mówił arcybiskup stołecznego Caracas.
„Trzeba skończyć z przemocą; można by mówić o wojnie, którą rząd toczy przeciw swojemu ludowi” – stwierdził kard. Jorge Liberato Urosa Savino, komentując wydarzenia, do jakich doszło w ostatnich miesiącach w Wenezueli. W czasie rozbijanych przez siły bezpieczeństwa i grupy paramilitarne manifestacji przeciwko polityce rządu tego kraju zginęło ponad 90 osób. „Wzywamy władze do ponownego przemyślenia obecnej sytuacji i nie wprowadzania systemu totalitarnego o charakterze wojskowo-marsistowskim – mówił arcybiskup stołecznego Caracas. – Wszystko to jest karygodne i nie do zaakceptowania; to nie tego pragnie większość narodu wenezuelskiego”.
Tymczasem prezydent Wenezueli Nicolás Maduro wyznaczył termin wyborów do Konstytuanty. Kościół tego kraju wypowiedział się o tym negatywnie. Podkreślił, że ludzie nie chcą zmiany Konstytucji. Bardziej potrzebują żywności, bezpieczeństwa, wolnych i demokratycznych wyborów oraz szacunku dla prawa.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.
Zarzuty wobec każdego z jeńców oparto wyłącznie na tym, że służył on w batalionie "Ajdar".
Podkop odkryto w okolicy miejscowości Kondratki w powiecie białostockim.
Karol III i Kamila po raz pierwszy spotkają się z Leonem XIV.
Co najmniej dwie osoby zginęły po tym, jak policja otworzyła ogień do tłumu żałobników.
Baza lotnicza była kilkukrotnie atakowana przez ukraińskie drony.