W marcu pod obrady rządu trafi przygotowywana przez resort pracy ustawa o żłobkach i innych formach opieki nad dziećmi do lat 3 - zapowiedziała w piątek w Katowicach minister pracy i polityki społecznej Jolanta Fedak.
"W ostatniej fazie prac są nasze ustawy dotyczące polityki rodzinnej, zwłaszcza ustawa o żłobkach i innych formach opieki do lat 3, która niebawem zakończy konsultacje i będzie przedmiotem obrad rządu. Myślę, że stanie się to w ciągu dwóch tygodni" - wskazała minister.
Jak wyjaśniła, nowe rozwiązania znacząco zmienią funkcjonowanie żłobków, które w tej chwili działają jako zakłady opieki zdrowotnej. Dla samorządów - uważa resort - ta forma organizacyjna jest "droga i sztywna", co powoduje, że nie organizują one tego typu opieki.
"Chcemy ten gorset rozluźnić i w przyszłości wprowadzić bardziej luźne, przyjazne rodzicom formy opieki nad małymi dziećmi" - zaznaczyła Fedak. Nowa ustawa ma pomóc zwiększyć liczbę żłobków, tak aby opieka nad dziećmi była łatwiejsza i w dużej mierze subsydiowana przez państwo.
"Kiedyś mieliśmy system żłobków, świetlic czy nawet przedszkoli. Ten system trzeba odbudować i uczynić go bardziej elastycznym, bo teraz ludzie pracują w różnych godzinach, bardzo często wyjeżdżają, wobec tego rodzice muszą jeszcze bardziej elastycznie dzielić się opieką" - mówiła podczas spotkania ze środowiskiem emerytów minister pracy.
Jedną z ustawowych nowości ma być możliwość organizacji żłobków przyzakładowych z odliczeniem kosztów ich powstawania, funkcjonowania, od kosztów uzyskania przychodu firmy. Resort przypomina, że wpisanie w koszty uzyskania przychodów wydatków, jakie poniesie zakład na organizację żłobka oraz na jego bieżące prowadzenie, stosowano już w Polsce przed wojną i w PRL; również obecnie jest to popularne np. w Niemczech czy Francji.
"Myślę, że to będzie znaczne ułatwienie dla firm, które bardzo często sygnalizowały wcześniej, że dobrze wykwalifikowane osoby, kobiety zwłaszcza, które kończą studia, mają potem długą przerwę w działalności zawodowej i trudno im wejść z powrotem na rynek pracy" - zaznaczyła Fedak.
Według wcześniejszych zapowiedzi ministerstwa, w ustawie miałaby się też znaleźć instytucja tzw. niań samorządowych. Byłoby to rozwiązanie np. dla mniejszych miejscowości, gdzie nie jest potrzebny pełny żłobek, a dzieci mogłyby trafiać pod opiekę takich niań, ułatwiając tym samym pracę zawodową rodzicom.
Ustawa o żłobkach ma być częścią programu wspierania rodzin, obejmującego także nową ustawę o pieczy zastępczej i nowelizację ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie. Jak podkreśliła Fedak, program polityki rodzinnej, pozwalający rodzicom godzić obowiązki pracownicze i obowiązki rodzicielskie, to jednocześnie wsparcie dla systemu emerytalnego.
"Po to, żeby te systemy (emerytalne - PAP) mogły funkcjonować, musimy chuchać i dmuchać na wzrost gospodarczy i dbać także o to, żeby na rynku pracy znalazło się kolejne liczne pokolenie. A tymczasem 20 lat transformacji spowodowało, że Polaków rodzi się coraz mniej" - mówiła minister pracy.
Dodała, że jeżeli nie będzie kolejnego pracującego pokolenia, nie będzie wzrostu gospodarczego, a tym samym wpływów do budżetu, co uniemożliwi zbilansowanie polityki społecznej.
Izrael osiąga skutek odmienny od zamierzonego. Czy to nagroda dla Hamasu?
Mówi sędzia Sądu Najwyższego Stanów Zjednoczonych Samuel A. Alito Jr.
Każdy z nas chce chronić swoje dziecko przed krzywdą i trudnymi doświadczeniami.