60 proc. badanych przez CBOS pozytywnie ocenia działalność prezydenta Andrzeja Dudy, negatywnie - 28 proc. Dobrze o pracy Sejmu mówi 30 proc., a źle 53 proc. Pozytywnie działalność Senatu ocenia 31 proc., a negatywnie - 45 proc. O władzach samorządowych dobrze mówi 72 proc., a źle - 18 proc.
Odsetek badanych, którzy na przełomie czerwca i lipca pozytywnie oceniali działalność prezydenta, spadł w stosunku do badania z czerwca o 3 punkty proc.
Negatywnie w lipcowym sondażu o działalności prezydenta wypowiedziało się 28 proc. badanych (wzrost o 1 punkt proc.), a odpowiedź "trudno powiedzieć" wybrało 12 proc. badanych (wzrost o 2 punkty proc.).
Pozytywnie działalność Sejmu oceniło 30 proc. badanych (wzrost o 2 punkty proc.), negatywnie - 53 proc. (spadek o 2 punkty proc.), a odpowiedź "trudno powiedzieć" wybrało 17 proc. ankietowanych (bez zmian).
O działalności Senatu pozytywnie wypowiedziało się 31 proc. badanych (wzrost o 3 punkty proc.), negatywnie - 45 proc. (spadek o 1 punkt proc.), odpowiedź "trudno powiedzieć" wybrało 24 proc. ankietowanych (spadek o 2 punkty proc.).
Pozytywnie działalność władz samorządowych oceniło 72 proc. badanych (wzrost o 2 punkty proc.), negatywnie - 18 proc. (spadek o 3 punkty proc.). Przy pytaniu o działalność władz samorządowych pominięto odpowiedź "trudno powiedzieć".
W komentarzu do badania CBOS podkreślił, że w ciągu ostatniego miesiąca w niewielkim stopniu poprawiły się notowania obu izb parlamentu. Z kolei nieco gorsze niż w czerwcu są notowania prezydenta Andrzeja Dudy. CBOS podkreślił, że na wysokim i względnie stabilnym poziomie kształtuje się ocena władz samorządowych.
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 28 czerwca - 5 lipca 2018 roku na liczącej 999 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.