Były wyłudzenia "na wnuczka", "na wypadek"..., a teraz złodzieje próbują swoich sił, odwiedzając parafie. Stały się one celem oszustów w powiecie mikołowskim.
Podają się za pracowników kurii, szefów firm remontowych, a nawet agentów Centralnego Biura Śledczego. W powiecie mikołowskim pojawiają się oszuści, próbujący okradać tamtejsze parafie. W jednej z nich złodziej wtargnął na probostwo i wyniósł gotówkę.
- powiedziała Radiu eM Klaudia Kempa z mikołowskiej Policji. Jedną z metod stosowanych przez złodziei jest przedstawianie księżom zarzutów o pedofilię i konieczność dokonania rewizji na probostwie. Oszust działający w ten sposób został nakryty przez jednego z proboszczów.
Na teren parafii wpuściła go niczego niepodejrzewająca gospodyni.
Ostatni taki przypadek miał miejsce w parafii Matki Bożej Królowej Różańca Świętego w Łaziskach Górnych.
- mówił ksiądz proboszcz Jacek Wojciech. Do wyłudzenia nie doszło dzięki czujności pracowników kancelarii parafialnej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.