Londyńska policja zastrzeliła w niedzielę w południowym Londynie mężczyznę, który - jak się przypuszcza - nożem zaatakował kilka osób na ulicy. Policja potwierdziła, że napastnik nie żyje, a zdarzenie określiła jako "incydent o charakterze terrorystycznym".
"Mężczyzna został zastrzelony przez uzbrojonych funkcjonariuszy w Streatham (południowy Londyn). Na tym etapie uważa się, że kilka osób zostało dźgniętych nożem. Okoliczności są oceniane; incydent został uznany za związany z terroryzmem" - napisała policja na Twitterze. Policja poinformowała, że ludzie powinni unikać tego obszaru.
Według źródeł, na które powołuje się stacja Sky News, sprawca kierował się islamistycznymi motywami.
Na Twitterze zamieszczono kilka nagrań wideo z miejsca zdarzenia. W jednym z nich widać mężczyznę leżącego na ziemi na ulicy handlowej i co najmniej dwóch uzbrojonych policjantów wystawiających broń zza nieoznakowanego samochodu policyjnego.
Poprzedni podobny atak terrorystyczny w Londynie miał miejsce pod koniec listopada 2019 r., gdy zwolniony warunkowo z więzienia terrorysta zaatakował nożem uczestników seminarium na temat reintegracji skazanych, zabijając dwie osoby. Później został zastrzelony przez policję na Moście Londyńskim.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.