Na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii Szpitala Czerniakowskiego od tygodnia działają już pierwsze takie izolatki.
Naukowcy Wydziału Medycznego UKSW wraz z fundacją uczelni stworzyli i wyprodukowali mobilną izolatkę dla pacjentów zakażonych koronawirusem. Dziesięć takich izolatek już chroni lekarzy w polskich szpitalach, m.in. na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Szpitalu Czerniakowskim w Warszawie.
Projekt skutecznej i mobilnej izolatki, która z jednej strony chroni pracowników służby zdrowia, z drugiej umożliwia swobodny dostęp do pacjentów, powstał na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego przy ścisłej współpracy z lekarzami i personelem medycznym. Osłona ma zastosowanie dla pacjentów zaintubowanych, wentylowanych nieinwazyjnie i na oddechu własnym. W szczególności znajduje ona zastosowanie na sali operacyjnej (m.in. przy intubacji lub zabiegu na oddechu własnym w znieczuleniu regionalnym), w trakcie transportu wewnątrzszpitalnego, na oddziałach szpitalnych, w trakcie diagnostyki (np. RTG, USG) wykonywanej na łóżku pacjenta. Dzięki prostej konstrukcji możliwy jest jej szybki demontaż, odkażenie i zamontowanie dla kolejnego pacjenta. Konstrukcja umożliwia ponadto zamocowane urządzenia telekomunikacyjnego dla pacjenta sprzężonego z urządzeniem telekomunikacyjnym personelu medycznego, który ułatwia kontakt z nim lekarza podczas badania oraz monitorowanie jego stanu zdrowia. Połączenie tabletu z termometrem bezdotykowym umożliwia okresowy pomiar temperatury bez zbliżania się pracowników opieki do pacjenta.
Aby poszerzyć zastosowanie zaprojektowanych osłon również do sal operacyjnych oraz szpitalnych oddziałów ratunkowych, a także produkować kolejne mobilne izolatki potrzebne jest wsparcie. Walkę z koronawirusem można ułatwić przez wpłatę na rzecz Fundacji Rozwoju Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego na dedykowany nr konta 75 1090 1056 0000 0001 4453 0441 z dopiskiem "walka z koronawirusem".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kraje V4, gdy występowały wspólnie, zawsze odnosiły sukces w UE.
Zdaniem gazety władca Kremla obawia się także zamachu stanu.
To kontynuacja procesu pokojowego po samorozwiązaniu Partii Pracujących Kurdystanu
Liczba rannych wzrosła do 29, (jest wśród nich) sześcioro dzieci.
Zaatakowano regiony chersoński, doniecki i dniepropietrowski.