Podczas wspinaczki na szczyt w paśmie Karakorum w północnym Pakistanie zginął polski himalaista Michał Ilczuk - poinformował w sobotę rzecznik Pakistan Alpine Club. Jego partner Jakub Bogdański jest bezpieczny i został ewakuowany przez helikopter do Gilgit.
Do tragedii doszło 1 października, gdy zespół wspinał się na Dih Sar (6200 m n.p.m.) w masywie Khundjerab Muntains w dolinie Shimshal.
"Ratownicy potwierdzili śmierć Michała Ilczuka. W chwili wypadku warunki pogodowe były złe. Jego partner Jakub próbował mu pomóc, ale nie było na to szans" - powiedział agencji AFP Karrar Haidri, rzecznik pakistańskiego klubu wspinaczkowego.
W Karakorum znajduje się 18 z 50 najwyższych szczytów świata, w tym legendarny K2 (8611 m).
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.
Podobnie jak w Kościołach chrześcijańskich tradycji zachodniej, trwa cztery niedziele.