Ekumeniczna Rada Kościołów Bliskiego Wschodu apeluje do wspólnoty międzynarodowej o ochronę chrześcijańskich świątyń i ormiańskiej duszy Górskiego Karabachu.
Zdaniem przedstawicieli bliskowschodnich chrześcijan podpisany 9 listopada rozejm nie zapewnia w tym regionie trwałego i zrównoważonego pokoju.
Przesłanie nosi tytuł „Sprawiedliwość dla Arcachu”, odwołuje się zatem do ormiańskiej nazwy Górskiego Karabachu. Jego sygnatariusze podkreślają, że podobnie jak wszystkie ludy i narody na świecie, również mieszkańcy tego regionu mają prawo do samostanowienia. Tymczasem zawarty pod patronatem Rosji rozejm między Armenią i Azerbejdżanem nie kładzie trwałych podwalin pod pokój w Górskim Karabachu. Stąd odpowiedzialność instytucji międzynarodowych, aby zapewnić przede wszystkim zawieszenie broni, ale także zadbać o los kościołów i klasztorów, znajdujących się na terenach kontrolowanych przez Azerbejdżan, którym teraz grozi zniszczenie.
Ona nie śpiewa gardłem, ona śpiewa duszą - mówiła o Magdzie Umer Agnieszka Osiecka.
To spaniałe świadectwo miłosierdzia oraz wspólnoty obywatelskiej i jedności ducha chrześcijańskiego.
Rozwiązanie ma zatrzymać zalew tanich produktów, trafiających do UE głównie z Azji.
Taką możliwość ma zakładać projekt plan pokojowy na linii Ukraina - Rosja.
Aż 50 proc. regularnie uczestniczących we mszach świętych przystępuje również do spowiedzi.