Prezydenci Polski i USA - Bronisław Komorowski i Barack Obama - spotkali się w środę po godz. 10 czasu waszyngtońskiego (godz. 16 czasu polskiego) w Białym Domu.
Przez piętnaście minut prezydenci będą rozmawiali w cztery oczy; następnie będą przewodniczyć rozmowom delegacji.
Komorowski i Obama mają rozmawiać m.in. o współpracy militarnej i energetycznej, a także kwestii zniesienia wiz dla Polaków udających się do USA. Według informacji PAP ze źródeł dyplomatycznych, niewykluczone, że polski prezydent uzyska podczas wizyty w Waszyngtonie deklarację władz amerykańskich, iż w Polsce będą w przyszłości stacjonować amerykańskie samoloty F-16 i Herculesy.
Po zakończeniu rozmów - ok. godz. 11 (17 czasu polskiego) - obaj prezydenci spotkają się z dziennikarzami.
Po wizycie w Białym Domu planowane jest ponadto spotkanie Komorowskiego z polskimi dziennikarzami.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.