Zastępca gubernatora prowincji Kandahar, położonej na południu Afganistanu, Abdul Latif Ashna, zginął w sobotę w rezultacie samobójczego zamachu bombowego - poinformowali przedstawiciele Międzynarodowych Sił Wspierania Bezpieczeństwa (ISAF) i miejscowych władz.
Zamachu dokonał samobójca na motocyklu na jednaj z ulic stolicy prowincji - mieście Kandahar. Rzecznik talibów Jusuf Ahmadi przyznał się do zamachu.
Jak sprecyzował gubernator prowincji, Turjalaj Wisa, "Aszna zmierzał do swojego biura, kiedy kamikadze jadący na motocyklu wysadził się w powietrze w pobliżu samochodu z wicegubernatorem".
W zamachu rannych zostało trzech ochroniarzy wicegubernatora - podała agencja Associated Press, powołując się na afgańskie ministerstwo spraw wewnętrznych.
Według gubernatora Kandaharu, którego cytuje AFP, ranny został ochroniarz i szofer oraz dwóch przechodniów.
Poziom przemocy w Afganistanie jest najwyższy od czasu inwazji z 2001 roku, kiedy wojska NATO obaliły reżim talibów. Siły ISAF i wojska afgańskie od ponad roku prowadzą ofensywę w Kandaharze i sąsiednim Helmandzie, by usunąć stamtąd talibskich rebeliantów.
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".
"Weźmiemy na cel tych, którzy (...) ułatwiają obchodzenie sankcji".
Rosja i Białoruś mogą przeprowadzić w Polsce operacje sabotażowe oskarżając Ukrainę.